• Działania w przedszkolu są ze sobą ściśle połączone, są interdyscyplinarne, dlatego wykorzystaliśmy wszystko to, co zrobiliśmy już wcześniej i postanowiliśmy się nimi podzielić. Nasze piramidy zdrowia wisiały w sali na wystawie, przez co inne dzieci mogły je oglądać. Pożyczyliśmy nawet naszą książeczkę o piramidzie innym grupom, by ich panie mogły im to przeczytać. Z naszą duża piramidą poszliśmy do rówieśników, aby pochwalić się im naszą wiedzą i wysiłkiem. Opowiedzieliśmy w jaki sposób ją stworzyliśmy a następnie przeszliśmy przez poszczególne piętra piramidy. Panie zadawały nam różne pytania, na które odpowiadaliśmy na zmiany, bo nasi koledzy też dużo zapamiętali z naszego omówienia. Następnie piramida została powieszona w szatni, aby również rodzice mogli się z nią zapoznać. Na przedstawienie „Na straganie” zaprosiliśmy gości, i choć było to dla nas bardzo stresujące, udało nam się wystąpić i nawet nie pomylić słów. Jednego dnia chcąc wykorzystać całą naszą wiedzę przygotowaliśmy wspólnie śniadanie i podzieliliśmy się nim z innymi. Sami wszystko zrobiliśmy od początku do końca, nawet chleb masłem smarowaliśmy!

        Ten projekt pokazał nam, że im więcej wiemy, tym lepiej jemy! Oczywiście czasem nadal zjemy cukierki jak ktoś ma urodziny albo pójdziemy na lody, ale częściej sięgamy po owocowe przekąski w ciągu dnia. Mamy też swoje własne bidony, bo dowiedzieliśmy się co to recykling. Z przyjemnością weźmiemy udział w kolejnej edycji programu.

      • Na zebraniu rodziców, Rodzice Sówek, zostali poinformowani o tym w jakich projektach w bieżącym roku szkolnym będą brały udział ich dzieci. Kolejnym punktem było zebranie zgód na udział w programie. Na warsztatach świątecznych Rodzicom została przedstawiona gazetka oraz krótka prelekcja na temat zdrowego stylu życia. Rodzice mogli zapoznawać się z każdym wytworem artystycznym dzieci, ponieważ każda praca jest wywieszana w szatni przedszkolnej. Dodatkowo rodzice dostają raz w miesiącu fotorelacje z przeprowadzanych zajęć oraz prac. Ponadto otrzymali również informacje na których stronach w Internecie można znaleźć informacje o zdrowiu i żywieniu dzieci. Pozostaje w ścisłym kontakcie z nimi na temat zdrowia ich dzieci, jak o nie dbać. W sezonie jesienno – zimowym chorobowym rodzice korzystają również z informacji umieszczanych na stronie przedszkola, której jestem administratorem. Zgodnie z ustaleniami placówki z rodzicami i cateringiem dzieci 3 razy w tygodniu otrzymują jako podwieczorek owoce lub warzywa. Mimo to, rodzice coraz częściej dają tego typu przekąski na urodziny dla dzieci zamiast słodyczy. Są również bardzo zadowoleni ze sposobu i ilości czasu spędzanego na zewnątrz.

         

      • Ze względu na specyfikę pracy grupy, zróżnicowany poziom wiedzy oraz sezon jesienny – chorobowy postanowiliśmy wykonać gry planszowe wspólnie. Była to dla dzieci bardzo duża atrakcja, gdyż były to ich pierwsze gry. Zajęcia rozpoczęliśmy od burzy mózgów – jak taka gra powinna wyglądać oraz na tym żeby zasady gry były czytelne. Do gry potrzebujemy kostki i pionków, liczba graczy jest nieograniczona. Pierwsza gra połączona została z zajęciami z gimnastyki. Dzieci stworzyły najpierw zarys toru przeszkód a następnie przeniosły to na papier. Powycinały, poprzyklejały dostępne materiały. Kolejnym punktem było stworzenie tego toru przeszkód na dywanie. Tor przeszkód bardzo często gości na naszych zajęciach, więc nie stanowiło to dużego problemu. Dzieci ustawiły się jeden za drugim i wykonały zadanie. Nagrodą był zdrowy poczęstunek. Druga gra „Witam(in)y w grze) to swojego rodzaju labirynt. Należy stanąć na pierwszym polu i odpowiedzieć na pytanie w zależności od koloru – czerwony – wymień warzywo, niebieski – wymień owoc, zielony- jak należy dbać o zdrowie? żółty – wykonaj aktywność fizyczną, ćwiczenie ruchowe. Za prawidłową odpowiedź jest dodatkowy rzut kostką, za błędną należy się cofnać o 3 pola. Trzecia gra to „Skok po zdrowie”. Zasady takie same jak wyżej jednak inne oznaczenia. Na polach różowych wymieniamy warzywo, na pozostałych owoc. Jednak tutaj czyhały na dzieci niespodzianki, bo można było „magicznie” przeskoczyć o kilkanaście pól w przód lub niestety spaść i wrócić prawie na początek gry. Początkowo gry wisiały na tablicy aby każdy mógł się z nimi zapoznać a następnie zostały zalaminowane i oddane do użytku dzieciom aby posłużyły na dłuższy czas. To zadanie wymusiło na dzieciach pracę w grupach a także pokazało jak niewiele potrzeba, oprócz dobrego pomysłu, aby stworzyć swoją własną zabawkę/grę.

        ​​​

      • Zajęcia na temat Piramidy Zdrowia dla Sówek wyszły bardzo spontanicznie. Dzieci właśnie poznały nową figurę geometryczną – trójkąt i gdy miały za zadanie powiedzieć, gdzie można ją „spotkać” wskazały na swoją szatnie, gdzie została zamieszczona gazetka dla rodziców, a w niej właśnie plakat piramidy zdrowia. Stanowiło to bardzo dobry punkt wyjścia do rozmowy. Dzieci potrafiły już nazwać i sklasyfikować warzywa i owoce. Zaczęliśmy od obejrzenia filmiku edukacyjnego „Ala i Piramida Zdrowego Żywienia” a następnie stworzyliśmy swoją własną piramidę. Wskazanie co będzie na samym dole piramidy nie stanowiło dla dzieci żadnego problemu. Codziennie zaczynamy nasz dzień od chwili ćwiczeń,  wychodzimy na podwórko a raz w tygodniu mamy gimnastykę. Aby utrwalić wiedzę z filmiku dzieci odsłuchały jeszcze opowiadanie „Piramida Żywieniowa” M. Strzałkowska. Układanie kolejnych pięter piramidy przyszło nam z łatwością. Dzieci powycinały przygotowane przeze mnie artykuły i zabraliśmy się do pracy. Ułożyliśmy wszystkie piętra i byliśmy gotowi pochwalić się naszymi efektami pracy. Piramida została powieszona w centralnym punkcie naszej sali, a gdy inne dzieci nas odwiedzały to Sówki z ochotą tłumaczyły co się gdzie znajduję i dlaczego. Następnym krokiem było utrwalenie i sprawdzenie wiedzy i umiejętności dzieci podczas pracy indywidualnej. Ich zadaniem było wycięcie puzzli a następnie ich złożenie. Dzięki tej pracy poćwiczyliśmy również motorykę mała i skupienie, co jest dla nas bardzo ważne, bo przecież już niedługo część z nas pójdzie do szkoły. Gdy piramida była gotowa pozostało ją pokolorować, dbając przy tym o estetykę i dokładność naszych działań. Wszystkie prace poszły na wystawę. Dzięki temu zadaniu w projekcie nie tylko poszerzyliśmy naszą wiedzę ale i podnieśliśmy nasze umiejętności. Działania te miały charakter interdyscyplinarny. Sówki uwielbiają spędzać czas na świeżym powietrzu, dlatego codziennie wychodzimy minimum raz na ok. godzinę. Nauczyły się, że aktywność fizyczna to nie tylko szeroko rozumiany sport ale też między innymi lepienie bałwana. Jednak żeby wyjść na śnieg trzeba się do tego odpowiednio przygotować – założyć kombinezon, czapkę, szalik, rękawiczki a nawet próbować zasznurować buty. Te z pozoru błahe czynności bardzo rozwijają dziecięcą samodzielność, która jest niezbędna na późniejszych etapach życia. Sówki poznały też inne funkcje urządzeń elektronicznych i że nie muszą one służyć tylko do gier i zabaw ale mogą spełniać funkcje edukacyjne. Wraz z „Akademią Krokieta i Lamy” spędzaliśmy czas na gimnastyce a za to na zajęciach z języka angielskiego i oglądaniu piosenki po angielsku a następnie utrwalaniu nazw nauczyliśmy się jak nazywać owoce i warzywa w innym języku.

      • Zanim Sówki przystąpiły do wykonania zadania powtórzyły wiedzę z poprzednich zajęć. Najpierw ćwiczenia klasyfikacyjne z warzywami i owocami, później troszkę ćwiczeń pamięci i gra w memory a na koniec układanie sekwencji. Układanie rytmów, powtarzalność i przeniesienie tego stanowi dla dzieci w tym wieku bardzo dobre ćwiczenie koordynacji wzrokowo – ruchowej, spostrzegawczości i przyczynia się do rozwoju myślenia przyczynowo – skutkowego. Kolejno dzieci dowiedziały się co to jest komiks, jak się go tworzy, jakie są najbardziej dla nich znane komiksy a następnie zabrały się do pracy. Zwycięski, poprzez głosowanie, okazał się komiks Miłosza. Jednak wszystkie prace zostały wywieszone na wystawie. Miłosz narysował komiks o tym, że zdrowe dzieci to szczęśliwe dzieci. Przedstawił całą historie na temat jedzenia słodyczy w nadmiernej ilości od której może boleć brzuch i tego jak to Miłosz zjadł owoce a tata słodycze, przez co Miłosz do przedszkola mógł przyjść a tata do pracy niestety nie, co skutkowało u niego wielkim smutkiem. Stworzenie tego komiksu nie tylko przyczyniło się do rozwoju grafomotoryki czy wyobraźni ale także do pokonywania własnych lęków przed wystąpieniami publicznymi, gdyż każde dziecko musiało opowiedzieć o swoim komiksie oraz przyjąć do siebie uwagi na jego temat.

      • Sówki to grupa 5 i 6 latków, która po raz pierwszy bierze udziale w projekcie edukacyjnym w tym składzie osobowym. Naszą przygodę z projektem zaczęliśmy od poznania warzyw i owoców. Użyliśmy do tego przygotowanych kart: z jednej strony jest obrazek a z drugiej zagadka. Wszyscy dobrze wiemy, że dzieci uwielbiają zagadki! Następnym razem, najpierw w teorii sprawdziliśmy, jak wyglądają warzywa i owoce w środku, które z nich mają pestkę a które nie, następnie przeszliśmy do zadań praktycznych. Dzieci najpierw umyły owoce, bo już dobrze wiedziały, że nie tylko ręce trzeba dokładnie umyć, a następnie obrały ze skóry. W końcu nadszedł czas na degustacje! Ile było przy tym zabawy! Należało owoce pokroić a następni stworzyć z nich wyjątkowe szaszłyki. Dzieci odkryły przy tym, że każdy owoc ma swój wyjątkowy kształt i smak i że nawet jeśli dwa winogrona wyglądają tak samo, to smakować mogą już zupełnie różnie. Sówki pierwszy raz wiersz „Na straganie” usłyszały podczas chwili odpoczynku i relaksu, kolejne razy podczas oczekiwania na posiłki. Po kilku kolejnych przeczytanych przeze mnie razach większość znała już tekst na pamięć. Zwłaszcza frazę: „a to feler, westchnął seler!”. Naszedł czas prób i występów. Zrobiliśmy swoje własne przedstawienie. Przygotowaliśmy scenę teatrzyku oraz rekwizyty. Musieliśmy powtórzyć to kilkukrotnie, bo każdy chciał wziąć udział! Na koniec dzieci miały okazje zaprezentować swoją własną wersję wiersza, więc na straganie pojawił się np. banan i mandarynka. Dzięki temu zadaniu dzieci potrafią już bezbłędnie sklasyfikować warzywa i owoce, nazwać i opisać ich kształt oraz smak. To zadanie pozwoliło również przełamać wstyd i lęk przed publicznym wystąpieniem. Przede wszystkim teraz chętniej sięgają po podwieczorek w postaci warzyw i owoców, bo wiedzą, że co jest zdrowe to jest smaczne i kolorowe.

          • Projekt „Zdrowo jem, więcej wiem” prowadzony przez Fundację BOŚ łączy przyjemne z pożytecznym. Dzieci z zerówek (szkolnych i przedszkolnych) oraz klas 1-3 szkół podstawowych w nieszablonowy sposób zdobywają wiedzę na temat zdrowego stylu życia, a w szczególności o zdrowym odżywianiu.

            Wzorem ubiegłych lat projekt objęła honorowym patronatem Pierwsza Dama, Agata Kornahauser-Duda.

            https://zdrowojem.fundacjabos.pl/o-projekcie/

            W projekcie biorą najstarsze grupy z obu przedszkoli. 

             

    • Kontakt

      • Zespół Przedszkoli w Mierzynie
      • 91 885 39 02, 91 885 39 03, 510 116 272
      • Przedszkole Publiczne nr 1, ul. Kolorowa 25 Przedszkole Publiczne nr 2, ul. Welecka 30 72-006 Mierzyn Poland
      • Sekretariat czynny w godz.: poniedziałek - czwartek 7:30 - 15:30 piątek 7:00 - 15:00